mojacukrzyca.org

Moja Cukrzyca (mojacukrzyca.org)

wtorek, 18 lutego 2014

zwrot wywłaszczonej nieruchomości

Zgodnie z art. 136. ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r., Nr 102, poz. 651 ze zm., dalej u.g.n.) nieruchomość wywłaszczona nie może być użyta na cel inny niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, z uwzględnieniem art. 137, chyba że poprzedni właściciel lub jego spadkobierca nie złożą wniosku o zwrot tej nieruchomości. Z ustępu drugiego tego artykułu wynika natomiast, iż w razie powzięcia zamiaru użycia wywłaszczonej nieruchomości lub jej części na inny cel niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, właściwy organ zawiadamia poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę o tym zamiarze, informując równocześnie o możliwości zwrotu wywłaszczonej nieruchomości. Przepis ust. 3 stanowi, iż poprzedni właściciel lub jego spadkobierca mogą żądać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, jeżeli, stosownie do przepisu art. 137 u.g.n., stała się ona zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu. Z wnioskiem o zwrot nieruchomości lub jej części występuje się do starosty, wykonującego zadanie z zakresu administracji rządowej, który zawiadamia o tym właściwy organ. Warunkiem zwrotu nieruchomości jest zwrot przez poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę odszkodowania lub nieruchomości zamiennej stosownie do art. 140. Natomiast zgodnie z art. 137 ust. 1 u.g.n. nieruchomość uznaje się za zbędną na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu, jeżeli: 1) pomimo upływu 7 lat od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, nie rozpoczęto prac związanych z realizacją tego celu albo 2) pomimo upływu 10 lat od dnia, w którym decyzja o wywłaszczeniu stała się ostateczna, cel ten nie został zrealizowany. Ustęp drugi tego artykułu stanowi, że w przypadku, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, cel wywłaszczenia został zrealizowany tylko na części wywłaszczonej nieruchomości, zwrotowi podlega pozostała część. Roszczenie przewidziane w art. 136 ust. 3 u.g.n. nie przysługuje jednak, jeżeli przed dniem 01 stycznia 1998 r. nieruchomość została sprzedana albo ustanowiono na niej prawo użytkowania wieczystego na rzecz osoby trzeciej i prawo to zostało ujawnione w księdze wieczystej (art. 229 u.g.n.) a wygasa, jeżeli w terminie 3 miesięcy od otrzymania zawiadomienia o możliwości zwrotu poprzedni właściciel lub jego spadkobierca nie złożył wniosku o zwrot wywłaszczonej nieruchomości (art. 136 ust. 5 u.g.n.). Pierwotnie, jeszcze przed reformą sądownictwa administracyjnego ukształtował się pogląd zgodnie z którym tylko wówczas, gdy właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa albo gmina może być w ogóle rozważana kwestia zwrotu tej nieruchomości poprzedniemu właścicielowi lub jego spadkobiercy. Pogląd taki wyłożono m.in. w wyroku NSA z dnia 06 lutego 2003 r. sygn. I SA 2061/01 (Lex 137817), gdzie wywiedziono, iż „z przepisu art. 136 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami wynika, że poprzedni właściciel może żądać zwrotu wywłaszczonej nieruchomości lub jej części, jeżeli stała się ona zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu. Temu uprawnieniu poprzedniego właściciela odpowiada obowiązek zwrotu nieruchomości przez podmiot, na rzecz którego nastąpiło wywłaszczenie, czyli Skarb Państwa lub gminę. Mimo cywilnoprawnego charakteru - chodzi o przeniesienie prawa własności wywłaszczonej nieruchomości na rzecz poprzedniego właściciela - uprawnienie do żądania zwrotu może być realizowane na drodze postępowania administracyjnego. Ostateczna decyzja administracyjna w przedmiocie zwrotu nieruchomości ma skutek konstytutywny, wywołuje skutek rzeczowy w postaci przejścia prawa własności na poprzedniego właściciela i stanowi podstawę wpisu w księdze wieczystej. Z tych względów postępowanie administracyjne o zwrot wywłaszczonej nieruchomości może się toczyć, jeżeli istnieje niebudzący wątpliwości stan prawny, z którego wynika, że Skarb Państwa (albo gmina) jest właścicielem nieruchomości. Tylko wówczas może być rozważana bowiem sprawa zwrotu, a więc przeniesienia własności nieruchomości na rzecz poprzedniego właściciela, bądź też odmowy jej zwrotu”. Następnie, już po reformie sądownictwa administracyjnego, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 11 marca 2008 r. sygn. II SA/Bk 62/08 zawarł tezę, iż „pomimo wystąpienia przesłanek z art. 136 § 3 i art. 137 ustawy o gospodarce nieruchomościami, do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, nie jest on możliwy w przypadku, gdy w chwili rozpatrywania wniosku o zwrot przedmiotowa nieruchomość nie jest we władaniu Skarbu Państwa lub gminy, a stanowi własność osób trzecich. Inne rozumowanie powodowałoby daleko idące skutki, naruszając tym samym istniejący porządek prawny” (ten i pozostałe wyroki: orzeczenia.nsa.gov.pl). Podobnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w wyroku z dnia 11 maja 2010 r. sygn. II SA/Lu 128/10 stwierdził, iż „w sytuacji zaś, gdy wywłaszczona nieruchomość nie stanowi własności Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, brak jest możliwości zwrotu takiej nieruchomości. Z całą stanowczością bowiem podkreślić należy, iż możliwość orzeczenia o zwrocie wywłaszczonej nieruchomości na rzecz uprzedniego właściciela istnieje tylko wówczas, gdy w chwili rozstrzygania sprawy nieruchomość ta stanowi własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Przeniesienie prawa własności takiej nieruchomości na rzecz osoby trzeciej stanowi zatem negatywną przesłankę dla uwzględnienia roszczenia uprzedniego właściciela o zwrot nieruchomości z uwagi choćby na niewykonalność decyzji stanowiącej o zwrocie takiej nieruchomości”. Dalej w wyroku tym wskazano, że o ile w toku sprawy wszczętej na podstawie art. 136 ust. 3 u.g.n. ujawni się okoliczność, iż wywłaszczona nieruchomość została sprzedana albo oddana w użytkowanie wieczyste to postępowanie administracyjne podlega umorzeniu jako bezprzedmiotowe (art. 105 § 1 k.p.a.). Również Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 04 stycznia 2011 r. sygn. I OSK 336/10 stwierdził, że „utrata przez Skarb Państwa lub gminę prawa dysponowania wywłaszczoną nieruchomością, z uwagi na ustanowienie na niej prawa użytkowania wieczystego, zwłaszcza jeśli prawo to stało się następnie przedmiotem obrotu prawnego, w istocie rzeczy skutkuje tym, że przestaje istnieć nieruchomość, w stosunku do której można - co do zasady – orzec o jej zwrocie. Wszelkie ustalenia bowiem, dokonywane na podstawie art. 136 i 137 ustawy o gospodarce nieruchomościami, mają w takim przypadku znaczenie tylko teoretyczne. Nawet przy ustaleniu, że żądanie zwrotu nieruchomości, z uwagi na treść przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami, jest uzasadnione, to z uwagi na fakt ustanowienia na nieruchomości prawa użytkowania wieczystego, nie jest to prawnie możliwe. Trzeba zatem z tego względu przyjąć, że w takiej sytuacji zachodzi bezprzedmiotowość postępowania o zwrot nieruchomości, o której mowa w art. 105 § 1 k.p.a., gdyż przestała istnieć możliwość przyznania stronie prawa do tej nieruchomości”. Dwa ostatnie z cytowanych rozstrzygnięć aprobują pogląd zgodnie z którym konsekwencją braku faktycznej możliwości zwrotu nieruchomości powinno być umorzenie postępowania administracyjnego jako bezprzedmiotowego. Pogląd co do umorzenia postępowania z zwrot wywłaszczonej nieruchomości jako bezprzedmiotowego pojawia się w orzecznictwa sądowoadministracyjnym na kanwie grupy spraw, w których w toku postępowania ujawniono, iż nieruchomość, której dotyczy wniosek o zwrot była przedmiotem obrotu prawnego i w chwili orzekania nie jest już we władaniu Skarbu Państwa lub gminy. W kolejnym wyroku z dnia 18 lipca 2012 r. sygn. I OSK 1039/11 Naczelny Sąd Administracyjny wywiódł, iż „trafna jest ocena prawna Sądu administracyjnego I instancji, że decyzje organów obu instancji odpowiadają prawu, ponieważ ani Skarb Państwa ani gmina nie są już właścicielami przedmiotowej nieruchomości, co zostało potwierdzone prawomocnym wyrokiem sądu cywilnego. Nie można bowiem zwrócić wywłaszczonej nieruchomości, choćby zostały spełnione przesłanki pozytywne jej zwrotu (136-137 u.g.n.) i nie zachodziła przesłanka negatywna wskazana w art. 229 u.g.n., jeżeli w dacie wydawania decyzji jest ona własnością osoby trzeciej, albowiem organy administracji publicznej nie mają kompetencji do orzekania w przedmiocie nieruchomości, stanowiących własność prywatną, z wyjątkiem przypadków wynikających z przepisów szczególnych. Taki jednak przypadek nie zachodzi w niniejszej sprawie”. Podobne stanowisko zawarł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 14 września 2011 r. sygn. I OSK 1548/10 wskazując, „że na podstawie art. 136 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami możliwy jest zwrot nieruchomości w przypadku, gdy równocześnie zostaną spełnione dwie przesłanki: nieruchomość okazała się zbędna na cel określony w decyzji o jej wywłaszczeniu oraz stan prawny aktualny w chwili orzekania nie stanowi przeszkody do jej zwrotu poprzedniemu właścicielowi. Nie jest natomiast dopuszczalne wydanie decyzji o zwrocie nieruchomości, jeżeli Skarb Państwa lub gmina nie władają nieruchomością. Oznacza to, że fakt zadysponowania przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego wywłaszczoną nieruchomością przez jej zbycie umową cywilnoprawną na rzecz osób trzecich powoduje, że roszczenie o zwrot przysługujące byłemu właścicielowi z art. 136 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami staje się bezskuteczne i wnioskowana do zwrotu nieruchomość nie może zostać zwrócona. Taka interpretacja tego przepisu odnosi się również do sytuacji, w której nastąpiło przeniesienie w formie aportu nieruchomości na rzecz spółki”. Następnie w wyroku z dnia 21 marca 2013 r. sygn. I OSK 1348/12 Naczelny Sąd Administracyjny „podzielił poglądy wyrażone w wyrokach NSA z dnia 18 lipca 2012 r. sygn. I OSK 1039/11 (LexPolonica 3967308) oraz w wyroku z dnia 14 września 2011 r. sygn. I OSK 1548/10 (LexPolonica 3038414), że fakt zadysponowania przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego wywłaszczoną nieruchomością przez jej zbycie umową cywilnoprawną na rzecz osób trzecich powoduje, że roszczenie o zwrot przysługujące byłemu właścicielowi z art. 136 ust. 3 u.g.n. staje się bezskuteczne i wnioskowana do zwrotu nieruchomość nie może być zwrócona”. W kolejnym wyroku, również z 12 marca 2013 r. sygn. I OSK 1722/12 powołując się m.in. na uregulowania zawarte w Konstytucji wywodząc co prawda, iż „z treści normatywnej art. 21 ust. 2 Konstytucji wynika zatem, że regulacja ustawowa zgodna z konstytucyjnym standardem dopuszczalności wywłaszczenia musi uwzględniać wymienione przesłanki. Brzmienie art. 21 ust. 2 Konstytucji nie przewiduje expressis verbis obowiązku organów władzy publicznej do zwrotu nieruchomości wywłaszczonych lub w inny sposób przejętych przez Państwo, w szczególności tych nieruchomości, które zostały przejęte z naruszeniem konstytucyjnych zasad nabywania praw majątkowych. W wyroku z dnia 24 października 2001 r. (sygn. akt SK 22/01, publ. OTK ZU nr 7/2001, poz. 216) Trybunał Konstytucyjny wskazał jednak, że zasadę zwrotu wywłaszczonych nieruchomości należy traktować jako "oczywistą konsekwencję" obowiązywania przesłanek dopuszczalności wywłaszczenia określonych w art. 21 ust. 2 Konstytucji. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, zasada ta wynika stąd, iż obowiązujące w chwili wywłaszczenia regulacje prawne dotyczące powstania obowiązku zwrotu wywłaszczanych nieruchomości wpływają na dookreślenie przesłanek dopuszczalności samego wywłaszczenia. Celem przepisów o zwrocie wywłaszczonych praw jest określenie zakresu dopuszczalnej ingerencji w prawo własności, a także stworzenie możliwości zniesienia skutków tej wyjątkowej ingerencji, jeżeli okazała się pozbawiona wymaganego konstytucyjnego uzasadnienia. Treść upoważnienia Państwa do dokonywania wywłaszczenia pozostaje w komplementarnym związku z gwarancjami własności ujętymi w art. 21 ust. 1 Konstytucji. Przepis ten gwarantuje i zabezpiecza konkretny stan majątkowy obywateli. Obywatele muszą jednak, ze względu na brzmienie art. 21 ust. 2 Konstytucji, znosić ingerencję Państwa w sferę prywatnej własności. Z nakazu ochrony własności oraz innych praw majątkowych, który statuują art. 21 ust. 1 i art. 64 ust. 1 Konstytucji, wynikają określone obowiązki ustawodawcy zwykłego. Chodzi przede wszystkim o pozytywny obowiązek stanowienia przepisów i procedur udzielających ochrony prawnej prawom majątkowym oraz o negatywny obowiązek ustawodawcy powstrzymywania się od wprowadzania regulacji, które owe prawa mogłyby pozbawiać ochrony prawnej lub też ochronę tę ograniczać. Toteż, zgodnie z art. 21 ust. 2 Konstytucji, wywłaszczenie jest dopuszczalne tylko na cele publiczne. "Cele publiczne" nie zostały wprawdzie zdefiniowane w samej Konstytucji, jednak z systemowej wykładni art. 21 ust. 2 Konstytucji wynika, że są to cele ponadjednostkowe, zbiorowe, pozostające w pewnej opozycji do prywatnego interesu indywidualnego obywatela” konkludując jednakże stwierdzeniem, że „odstąpienie od pierwotnych zamierzeń przez wywłaszczyciela nie może oznaczać, że nabyte w trybie wywłaszczenia prawo własności nieruchomości nie podlega ochronie. Jeśli wywłaszczona nieruchomość zostaje zbyta, choćby pod tytułem darmym, to jedynie z woli właściciela staje się przedmiotem obrotu i niezależnie od tego, czy cel wywłaszczenia jest kontynuowany przez nabywcę nieruchomości czy też nie, prawo nabywcy wywłaszczonej nieruchomości także winno korzystać z konstytucyjnej ochrony własności”. Wskazano dalej, iż zgodnie art. 21 ust. 2 Konstytucji RP wywłaszczenie jest z nią zgodne, jeżeli jest dokonywane „za słusznym odszkodowaniem” oraz, że gwarancja konstytucyjna odnosi się tu do konieczności wypłacenia odszkodowania. W wyroku tym podkreślono również, iż „jeżeli ważność lub skuteczność decyzji o wywłaszczeniu nie została podważona we właściwym postępowaniu, samo zaprzestanie realizacji celu wywłaszczenia nie zmienia oceny prawidłowości dokonanego przed laty wywłaszczenia nieruchomości i przekazania jej do wykorzystywania zgodnie z treścią decyzji wywłaszczeniowej. Nawet po zaprzestaniu wykonywania celu publicznego, dokonane w przeszłości wywłaszczenie należy nadal uważać za "konieczne" i "niezbędne" dla realizacji celu publicznego, którego dalsza realizacja została porzucona, a w takiej sytuacji prawo własności wywłaszczonej nieruchomości z uwagi na wcześniejszy nią obrót i rozdysponowanie nie podlega zwrotowi. Oceny tej nie może zmieniać niepowiadomienie byłego właściciela nieruchomości lub jego następcy prawnego o zamiarze przeznaczenia nieruchomości na inny cel, niż cel wywłaszczenia, wszak nie jest to obwarowane sankcją pozwalającą wzruszyć skutki czynności cywilnoprawnych rozporządzających tą nieruchomością. Umowa cywilnoprawna zawarta z naruszeniem tego obowiązku nie jest umową nieważną. Artykuł 21 ust. 2 Konstytucji pozwala także wywłaszczycielowi korzystać z nieruchomości również poprzez możliwość jej zbycia w sytuacji, gdy odstępuje on od pierwotnych zamierzeń realizacyjnych. Z kolei "dostępność środków prawnych" nie może pozbawiać wywłaszczyciela swobody decydowania o celu wywłaszczenia, wszak ta sfera także korzysta z konstytucyjnej ochrony własności. Zaznaczyć jednak należy, że pierwotny cel publiczny, dla realizacji którego nastąpiło wywłaszczenie, musi być realny i prawdziwy, nie zaś stanowić pretekst dla późniejszego rozporządzenia nieruchomością”. Odmienna linia orzecznicza została ukształtowana wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 sierpnia 2006 r. sygn. I OSK 879/05, gdzie podkreślono, iż „w tej sytuacji jedynie ubocznie zauważyć należy, że zgodnie z art. 136 ust. 3 u.g.n. materialnoprawną przesłanką zwrotu wywłaszczonej nieruchomości na rzecz jej byłego właściciela lub następcy prawnego jest zbędność nieruchomości na cel wywłaszczenia. Takiego materialnoprawnego wymogu nie stanowi zaś kwestia władania nieruchomością. Podstawowe znaczenie dla toku postępowania ma zatem ustalenie, czy wywłaszczona nieruchomość stała się zbędna na cel określony w decyzji o wywłaszczeniu, a więc czy w dniu złożenia przez uprawnionego wniosku został zrealizowany cel wskazany w decyzji wywłaszczeniowej. Natomiast to, iż Skarb Państwa lub gmina nie władają wywłaszczoną nieruchomością, ma tylko takie znaczenie, że organ orzekający nie może do czasu przejęcia jej we władanie wydać decyzji pozytywnej, tj. orzekającej o zwrocie. Skarb Państwa lub gmina, które z naruszeniem zakazu przewidzianego w art. 136 ust. 1 ugn utraciły własność wywłaszczonej nieruchomości, nie mogą skutków tych niezgodnych z prawem działań przerzucać wyłącznie na byłego właściciela (następcę prawnego) nieruchomości. To przede wszystkim na organie spoczywa obowiązek doprowadzenia do stanu, w którym Skarb Państwa lub gmina na powrót władają i są właścicielami nieruchomości podlegającej zwrotowi. Do czasu zakończenia takich działań postępowanie w przedmiocie zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, powinno zostać zawieszone na podstawie art. 97 § 1 pkt. 4 kpa, na co słusznie zwrócił uwagę WSA w Krakowie, uchylając decyzje Wojewody Małopolskiego i organu I instancji”. Podobne stanowisko zawarł naczelny Sąd Administracyjny w wyroku 26 marca 2008 r. sygn. I OSK 491/07 oraz wyroku z dnia 10 lipca 2008 r. sygn. I OSK 557/07. W wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 czerwca 2008 r. sygn. I OSK 1054/07 wywiedziono natomiast jednoznacznie, iż „wyzbycie się wywłaszczonej nieruchomości przez Skarb Państwa bądź jednostkę samorządu terytorialnego nie stanowi przeszkody do dochodzenia zwrotu nieruchomości, a zwłaszcza nie jest dopuszczalne uznanie za taką przeszkodę wyzbycie się nieruchomości w sposób urągający zasadom określonym w art. 136 ustawy o gospodarce nieruchomościami. W orzecznictwie sądowoadministracyjnym podkreśla się, iż okoliczność wyzbycia się nieruchomości nie może pociągać za sobą negatywnych skutków dla osoby występującej z roszczeniem o jej zwrot (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 29 sierpnia 2006 r. o sygn. akt I OSK 879/05). Tym samym, nawet jeśli nieruchomość nie pozostaje we władaniu Skarbu Państwa, a nie zachodzą przeszkody, o których mowa w art. 229 ustawy o gospodarce nieruchomościami, złożenie przez poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercę wniosku o zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie wyłącza powinności organu administracji, do którego wpłynął wniosek, przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w zakresie zbędności nieruchomości na cel wywłaszczenia, o której mowa w art. 137 ustawy. Na uwagę zasługuje bowiem okoliczność, iż jedyną przesłanką zwrotu wywłaszczonej nieruchomości jest jej zbędność na cel wywłaszczenia, zaś analiza przepisów daje podstawę do twierdzenia, że warunkiem zwrotu ustawodawca nie uczynił bez wątpienia władania nieruchomością przez Skarb Państwa”. Dalej w tym wyroku podniesiono, iż kwestię wstępną w rozumieniu art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a. stanowi natomiast rozstrzygnięcie co do ważności czynności prawnych, w wyniku których Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego rozporządziły wywłaszczoną nieruchomością. W kolejnym wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 06 listopada 2008 r. sygn. I OSK 1477/07 przychylając się do przytoczonej już wyżej argumentacji powołano się również na to, iż „zasada zwrotu wywłaszczonej nieruchomości, jeżeli nieruchomość ta nie została użyta na ten cel publiczny, który był przesłanką jej wywłaszczenia, ma rangę konstytucyjną i jest "oczywistą konsekwencją art. 21 ust. 2 Konstytucji", na co zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny, między innymi w wyroku z 24 października 2001 r. sygn. akt SK 22/01, OTK nr 7/2001, poz. 216 oraz w wyroku z dnia 3 kwietnia 2008 r., sygn. akt K 6/05. OTK-A 2008/3/41. Realizacja tej zasady wyraża się w tym, że w razie zamiaru użycia wywłaszczonej nieruchomości na inny cel niż określony w decyzji o wywłaszczeniu, właściwy organ jest zobowiązany zawiadomić o tym poprzedniego właściciela lub jego spadkobierców, którym przysługuje roszczenie o zwrot nieruchomości. Naruszenie tego obowiązku przez organ, a to właśnie miało miejsce w rozpoznawanej sprawie, nie może prowadzić do podważenia samej istoty konstytucyjnego prawa żądania zwrotu nieruchomości i uzasadniać przerzucenia skutków tego naruszenia wyłącznie na poprzedniego właściciela lub jego spadkobierców - wyrok NSA z 10 lipca 2008 r., I OSK 557/07, niepublikowany”. Przywołana linia orzecznicza znalazła zastosowanie w wyroku Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Krakowie z dnia 25 marca 2009 r. sygn. II SA/Kr 1243/08, co do którego wniesiona skarga kasacyjna została oddalono wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 08 czerwca 2010 r. sygn. I OSK 1068/09, przy czym zauważyć należy, iż rozważania dotyczące skargi kasacyjnej koncentrują się na rozstrzyganiu kwestii nie związanych z tym wnioskiem. Również w wyroku z dnia 17 lutego 2012 r. sygn. I OSK 1952/11 Naczelny Sąd Administracyjny uznał, iż podstawą odmowy zwrotu wywłaszczonej nieruchomości nie może być zbycie nieruchomości wywłaszczonej, tym bardziej gdy odbyło się z naruszeniem art. 136 ust. 3 u.g.n. Przedstawiając dorobek orzeczniczy tej linii warto przywołać również wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 kwietnia 2013 r. sygn. I OSK 2139/11, z dnia 08 maja 2013 r. sygn. I OSK 2485/11 i z dnia 12 czerwca 2013 r. sygn. I OSK 367/12 jednoznacznie wskazujące na to, iż w razie spełnienia przesłanek do zwrotu wywłaszczonej nieruchomości nie można odmówić zwrotu dlatego, iż nieruchomość ta została zbyta, tym bardziej jeśli do obrotu nieruchomością doszło z naruszeniem prawa. W większości wyroków tej linii orzeczniczej wskazuje się zresztą, iż kwestia związana z dysponowaniem przez Skarb Państwa lub jednostkę samorządu terytorialnego wywłaszczaną nieruchomością stanowi kwestię wstępną w rozumieniu art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a. W kontekście poczynionych rozważań podkreślić należy, iż w żadnym z cytowanych wyroków nie zachodzi przesłanka negatywna zawrotu nieruchomości wymieniona w art. 229 u.g.n., nie ma też miejsca stan rzeczy określony normą art. 136 ust. 5 u.g.n., w którym roszczenie o zwrot nieruchomości wygasło. Brak stabilnej linii orzeczniczej dotyczącej stosowania przepisów w art. 136 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r., Nr 102, poz. 651 ze zm.) w zw. z art. 137 tej ustawy jest dostrzegany w piśmiennictwie (m.in. Geodeta. Magazyn Geoinformacyjny nr 9 (106), wrzesień 2011 r., s. 40 – 45). Istotą różnic w stosowaniu przepisów są odmienne poglądy poszczególnych składów orzeczniczych odnośnie tego, jaki wpływ na bieg postępowania o zwrot nieruchomości ma zbycie po dniu 01 stycznia 1998 r. nieruchomości wywłaszczonej osobie trzeciej z pominięciem zawiadomienia poprzedniego właściciela lub jego spadkobiercy. Pierwsza linia orzecznicza stoi na stanowisku, iż w takim przypadku zwrot wywłaszczonej nieruchomości nie jest możliwy, przy czym część judykatury wywodzi, iż wobec bezprzedmiotowości wniosku (brak we władaniu Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego nieruchomości będącej przedmiotem wniosku) postępowanie w sprawie podlega umorzeniu.Druga z przedstawionych linii orzeczniczych akcentuje brak możliwości wydania decyzji odmownej lub umarzającej w razie spełnienia wynikających z ustawy przesłanek dotyczących zwrotu nieruchomości (art. 136, 137 oraz a contrario art. 229)