Dubaj i Abu Dhabi, zdjęcia z marca 2015 r.

Dubaj i Abu Dhabi

Zdjęcia z Dubaju i Abu Dhabi zrobione w marcu 2015 r., podczas turystycznego wypadu. Zachęcam wszystkich by wybrali się w taką podróż, bo choć to świątynia pieniądza to koszt takiego zwiedzania ogranicza się do 1500-2000 PLN/os.

Dubaj

Dunaj, jeden z emiratów ZEA (ang. UAE) jest obok Abu Dhabi (w internecie również jako Abu Zabi) jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez Polaków miejsc w rejonie Bliskiego Wschodu i Zatoki Perskiej, enklawą spokoju, dobrobytu i tolerancji. W internecie można już znaleźć całkiem dużo serwisów, blogów które „pomogą” nam choćby turystycznie zobaczyć Dubaj i Abu Dhabi, więc nie będę powtarzał informacji tam już nawet przeze mnie znalezionych. Wyjazd do Dunaju i Aby Dhabi nie wymaga uzyskania promesy wizowej, samą wizę otrzymujemy natomiast na lotnisku w tradycyjny sposób – stempel w paszporcie. Procedury tej nie należy oczywiście utożsamiać z brakiem wizy. To, że jest ona bezpłatna i bezproblemowo udzielana na lotnisku nie oznacza, że jej nie ma. Walutą Dubaju jest dirham (AED), który ma stały kurs do dolara amerykańskiego (USD), 1 USD = 3, 67 AED (1 AED = 0,27 USD), w okresie mojego pobytu w UAE i rozliczeń online oraz płatności polską kartą kredytową wartość 1 AED kształtowała się w granicach 1,05/1,07 PLN. Po przylocie do Dubaju warto kupić Silver Nol Card tj. prepaidową kartę do komunikacji miejskiej, która kosztuje 25 AED, z czego nam zostaje na przejazdy 19 AED. Kartę kupujemy w punktach obsługi podróżnych (należy pytać o nią też w informacjach) na stacjach metra. Dzięki tej karcie możemy jeździć metrem, autobusami lokalnymi i pojechać do Abu Dhabi (autobus linii E101 ze stacji metra Ibn Battuta, ta podróż kosztuje po 25 AED w każdą ze stron). Nie ma już w obrocie handlowym całodziennego biletu za 14 AED, o którym możemy przeczytać w różnych serwisach. Przed wylotem do Dubaju warto też online kupić bilet na taras widokowy w Burj Khalifa (np. On The Top za 125 AED + 5 AED) oraz bilet do Dubai Aquarium and Underwater ZOO (np. za 70 AED). W oba miejsca udajemy się do Dubai Mall, polecam podróż klimatyzowanym, bezobsługowym metrem na stację Burj Khalifa/Dubai Mall. Wybierając się w podróż metrem należy uwzględnić to, że niektóre ze stacji metra mogą mieć inną nazwę, niż na mapach lub schematach (np. stacja oznaczana często na drogowskazach jako Al Karama ma nazwę ADCB, a stacja Khalid Bin Al Waleed, duża stacja przesiadkowa ma nazwę Burjuman). Metro jest jednak wygodnym i dość tanim środkiem komunikacji. Dubajskie metro jest nie tylko klimatyzowane (wraz ze stacjami) i bezobsługowe (nie ma motorniczego) ale w odróżnieniu od jego europejskich kuzynów ma tzw. Gold Class, czyli wydzielone miejsce dla bogatych snobów oraz wydzielone miejsce dla kobiet i dzieci. Natomiast, gdy przyjdzie nam chętka na nieco mniej luksusu i azjatyckie klimaty możemy popłynąć abrą (łódką, za jedyne 1 AED płatne przewoźnikowi w gotówce) przez Dubai Creek do Deiry, dzielnicy bez wieżowców, za to z sukami (targami), gdzie możemy kupić m.in. wyroby ze złota i srebra (tzw. Gold Suk), koszulki, itp. Planując zwiedzanie Dubaju należy oczywiście pamiętać o taksówkach (złapana na ulicy kosztuje 5 AED za „klapnięcie drzwiami” i niespełna 1,90 AED za każdy kilometr, ale nie mniej niż 12 AED za kurs), tańsze taksówki są natomiast w Abu Dhabi (odpowiednio: 3,50 AED za „drzwi” i 1,60 AED/km). Podane ceny obejmują kursy standardowe, tzn. lokalne. Przejazd taksówką z lotniska Al Maktoum Int. Airport (DWC, tu ląduje Wizz) do Al Mankhool (dzielnica Dubaju) kosztuje ok. 150 AED. ...