mojacukrzyca.org

Moja Cukrzyca (mojacukrzyca.org)

środa, 30 września 2020

Cubot Note 20 Pro – pierwsze wrażenia

Cubot Note 20 Pro – pierwsze wrażenia


Cubot Note 20 Pro, by AliExpress, zakupiony został za kwotę 94,99 USD (360,55 PLN) i dostarczony w ciągu 14 dni (kalendarzowych).

 

    Zgodnie ze specyfikacją na stronie producenta ten model Cubota ma 6,5 calowy wyświetlacz HD z łezką na aparat do selfie, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy to Gorilla Glass, więc pewnie nie. Telefonem zarządza 8-rdzeniowy MT6771 Helio P60, ARM Mali-G72 MP3 GPU, a na telefonie zainstalowano Androida 10. Telefon wyposażono w 6 GB RAM i 128 GB ROM (na dane). 

    Mamy zatem średniaka z wyjątkowym RAM-em i bardzo pojemną pamięcią. Ilość pamięci na dane można zresztą zwiększyć kartą micro SD o 128 GB. Telefon ma też dwa sloty na karty SIM. To zatem rzadki przypadek telefonu, który ma aż 3 sloty: 2 x SIM + 1 slot micro SD. 

    Nie jest to jednak telefon „fotograficzny”, z przodu ma aparat selfie z matrycą 8MP, a z tyłu 12MP aparat główny (Sony IMX486), drugi aparat 20MP (Sony IMX350) oraz jeszcze dwa obiektywy, których przeznaczenia wstępnie … nie ustaliłem. O walorach fotograficznych może innym razem, gdy już będę miał fotki. Na razie smartfon jest świeżynką. 

    Telefon jest też wyposażony w złącze USB-C, WiFi 2,5G/5G, Bluetootha 4.2 oraz NFC (dla lubiących telefonem płacić), czyli … trochę ponad średnią, NFC wcale nie jest takie powszechne w dostępnych na rynku urządzeniach. No i jest też minijack (3,5 mm), dla lubiących muzykę bez przejściówek i na kablu.

    To by było tyle wyczytanych informacji, a co dostajemy …









    Pudełko jest trochę inne niż większość pudełek ze smartfonami, bardziej kwadratowe i dużo cieńsze – choć telefon jest relatywnie duży i … dość gruby. Trzymając go w ręku można odnieść wrażenie, że wraca przeszłość, w ręku czujemy wielkość i wagę smartfona. Ale to nie jedyne smaczki z przeszłości. Otóż nasz Cubot ma otwierane „plecki” i wymienną baterię, coś czego w nowych urządzeniach już nie spotkamy. W pudełku jest zresztą obrazkowa informacja, że bateria jest zabezpieczona i by przystąpić do użytkowania telefonu należy ją wyjąć z telefonu i usunąć kawałek folii.

    Zawartość naszego „pakietu powitalnego” nie zawiera też informacji w języku polskim, dopiero w tracie pierwszego uruchamiania telefonu wybieramy język polski. Instrukcja jest zresztą bardzo uproszczona i obrazkowa. 

    To na razie mój pierwszy i jedyny zakup u chińskiego giganta, którego strona jest moim zdaniem znośnie spolszczona.

 

Brak komentarzy: